Jak bezpiecznie zorganizować wyjazd do Polski na święta?

Jak bezpiecznie zorganizować wyjazd do Polski na święta?

Doskonale rozumiemy, jak silna może być potrzeba spotkania z bliskimi na Święta. Tak trudny czas, jak obecnie, wymaga jednak dużo większej odpowiedzialności – i dużo większego wysiłku włożonego w przygotowanie się do podróży. Dlatego przygotowaliśmy dla Ciebie wskazówki, które pozwolą Ci zmniejszyć ryzyko ewentualnego zarażenia rodziny oraz uniknąć innych niż wirus, ale także przykrych niespodzianek.

Sprawdź ograniczenia dla podróżujących

Pierwszą z takich niespodzianek mogą być problemy z dotarciem na miejsce na czas. Sytuacja jest, jak to się ładnie mówi, dynamiczna: raczej nie musimy obawiać się kompletnie zamkniętych granic, ale już z odwołanym lotem czy koniecznością kwarantanny należy się liczyć. Dlatego koniecznie sprawdź, czy po przyjeździe do Polski, nie czeka cię obowiązkowa kwarantanna, sprawdź również ewentualny zakaz lotów. To samo dotyczy powrotu za granicę – kłopoty mogą pojawić się już na koniec Twojej wycieczki.

Informacje na ten temat znajdziesz śledząc na bieżąco informacje w mediach (np. na portalach dla Polonii) lub bezpośrednio u źródła – na stronach rządów na przykład  Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Polski.

Zadbaj o bezpieczeństwo w podróży

Sama podróż, wbrew pozorom, może być dość bezpieczna z punktu widzenia ryzyka zakażenia się koronawirusem. Wystarczy, że zadbasz o dokładnie te same zasady, których powinniśmy przestrzegać codziennie. Są oczywiste, ale powtórzmy:

  • dystans
  • maseczka
  • dezynfekcja / mycie rąk

Wybierz bezpieczny środek transportu

Najlepszą kombinacją z punktu widzenia bezpieczeństwa będzie samolot i samochód. Jak pokazują badania, w samolocie ryzyko zakażenia jest dość niskie. Powodem jest intensywna wentylacja i sposób, w jak powietrze rozchodzi się w samolocie. Autokar czy pociąg są zwykle mniej bezpieczne, ale tu z kolei masz większy wpływ na odległość od współpasażerów.

Podróż samolotem to jednak także oczekiwanie na kontrolę czy boarding. Jeśli stoisz w kolejce, zachowaj dystans i noś maseczkę, a znacznie ograniczysz ryzyko zakażenia.

Po przylocie do Polski, skieruj się wprost do zarezerwowanego wcześniej przez internet samochodu (bo zarezerwowałeś, prawda?). Jeśli wybierzesz Carwiz, to możesz być  pewny, że będzie na Ciebie czekać bezpieczny, zdezynfekowany po poprzednim użytkowniku, samochód. Odbierzesz go bezpośrednio z lotniska (lub z centrum miasta, jeśli przyjedziesz pociągiem), a więc ograniczysz do minimum konieczność przebywania w miejscach publicznych. Nie będziesz też musiał korzystać z dodatkowego transportu, co dodatkowo ograniczy ryzyko przypadkowego zakażenia.

Dobrym pomysłem jest zabranie ze sobą w podróż płynu do dezynfekcji rąk – warto używać go na przykład po płatnościach w sklepie, lub gdy na trasie wracasz z toalety do samochodu. Upewnij się jedynie wcześniej, jak duże opakowanie możesz zabrać ze sobą na pokład samolotu i do jakiego bagażu je spakować.

Jeśli możesz, ogranicz kontakty...

Aby ograniczyć ryzyko, że nieświadomie zarazisz swoich bliskich, postaraj się przed odwiedzinami ograniczyć kontakty do niezbędnego minimum. Najlepszy byłby oczywiście zupełny brak kontaktów przez 14 dni po przyjeździe do Polski, ale patrząc realnie, mało kto może sobie na to pozwolić. Na szczęście, dużo dadzą także mniejsze wyrzeczenia, na przykład:

  • ograniczenie wyjść z domu tylko do niezbędnych zakupów
  • Netflix czy HBO zamiast kina
  • spotkanie na Zoomie zamiast wyjścia do knajpy ze znajomymi

14 dni to czas, po którym – jeśli nie wystąpią objawy – można uznać, że jest się zdrowym. Oczywiście, jeśli izolacja nie jest pełna, jest możliwe zakażenie w ciągu tych 14 dni, ale im mniej kontaktów, w im bezpieczniejszych okolicznościach mają one miejsce (maseczki, dystans), tym ryzyko jest mniejsze.

Jeśli w Polsce planujesz być dość krótko, to ograniczenie kontaktów (lub izolację, jeśli to możliwe) możesz rozpocząć jeszcze przebywając za granicą. Pamiętaj: każde tego typu działanie zmniejsza ryzyko infekcji.

...i zrób test

Jeśli Twoi bliscy są w grupie podwyższonego ryzyka (np. ze względu na wiek lub choroby takie jak nadciśnienie, cukrzyca czy otyłość), to warto rozważyć również test. Najlepiej – pod koniec okresu izolacji i bezpośrednio przed spotkaniem z bliskimi. Najlepiej – PCR lub antygenowy. Szybkie testy przeciwciał są co prawda szybkie i tanie, ale często dają wynik fałszywie pozytywny (czyli wskazują na zakażenie u osób zdrowych).

Zwróć uwagę na objawy

Wreszcie: zwracaj uwagę, czy nie występują u Ciebie niepokojące objawy. Jakie? Najczęstsze symptomy zakażenia koronawirusem to:

  • wysoka gorączka
  • kaszel (najczęściej suchy, rzadko mokry)
  • duszności
  • kłopoty z oddychaniem

Rzadziej występuje także utrata węch i smaku, bóle mięśni, bóle głowy, biegunka, a nawet wysypka.

Jeśli zaobserwujesz u siebie niektóre z nich, koniecznie zasięgnij porady lekarza i na tej podstawie, podejmij dalsze kroki. Ostatecznie, jeśli uznasz to za najbardziej odpowiedzialne, zaplanuj wizytę w innym terminie. Pamiętaj: chodzi o Twoje zdrowie oraz o zdrowie i życie Twoich bliskich.

Oczywiście, jak zapewne doskonale wiesz, część zakażeń przebiega zupełnie bezobjawowo lub przy słabych objawach. Niestety, osoby, które tak lekko przechodzą infekcję, również mogą przenosić wirusa dalej. Badacze szacują, że osoby zainfekowane zaczynają zakażać kolejne nawet 2-3 dni po tym, jak same „złapały” wirusa.

Dlatego tym ważniejsze jest, żeby zachować ostrożność. Nie jest to gwarancja pełnego bezpieczeństwa, ale znacznie zwiększa szansę, że podróż rozpoczniemy i zakończymy zdrowi. Naprawdę bardzo dużo zależy od Ciebie i od łatwych do zastosowania środków: ograniczenia kontaktów do niezbędnego minimum, maseczki, dystansu, mycia i dezynfekcji rąk.

Przygotuj się więc dobrze i... szerokiej drogi!